Aktualności

Drużyna z Wodzisławia liderowała przez kilka pierwszych kolejek, ale remis z MRKS-em i wpadkę w Łękawicy (kolejno 6 i 7 kolejka) szybko wykorzystały rezerwy Podbeskidzia. Przedłużeniem słabej formy Odry była ostatnia porażka w Ornontowicach, po której wodzisławianie zostali wypchnięci ze ścisłej czołówki na 6-stą lokatę. Odra będzie wiec przystępowała do meczu derbowego z 3-cim w tabeli ROW-em z niższej pozycji w tabeli. Przy poświęcaniu uwagi tabeli trzeba jeszcze pamiętać o zaległym spotkaniu Polonii Łaziska z MKS-em Lędziny.

Odra jest jedynym śląskim spadkowiczem z 3 ligi grupy 3 poprzedniego sezonu, do utrzymania brakło jej co najmniej 15 punktów. W walce o utrzymanie poległy też wtedy Stal Brzeg, Polonia Nysa oraz rezerwy Miedzi i Chrobrego.

Dotychczas na swoim koncie wodzisławianie uzbierali 14 punktów - 4 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. Mimo początkowej dobrej formy i kolejno: wygranej z rezerwami GKS-u Tychy (0:2), bezbramkowym remisem z LKS-em Tworków, trzema wygranymi z Rekordem II (1:3), Tempem (4:1) i MKS-em Lędziny (0:5) wyniki Odry w ciągu ostatnich kolejek słabną. Poza motywacją w postaci meczu derbowego dojdzie więc jeszcze aspekt odbicia się po ostatniej suszy punktowej.

ROW wygrał wszystkie ostatnie cztery mecze ligowe i nie przegrał na wyjeździe od początku kampanii. Tydzień temu pisaliśmy o spotkaniu zielono-czarnych z Orłem jako małym sprawdzianie przed derbami (drużyna z Łękawicy pokonała Odrę 1:0), dzisiaj możemy mówić o co najmniej pozytywnej ocenie testu. Na sobotni mecz możemy więc patrzeć pozytywnie, tym bardziej że na ten moment w kadrze rybniczan na pewno zabraknie jedynie Fabiana Włodarczyka, istnieje też szansa na brak Arysa Pachucego. Z negatywów należy wymienić fakt braku możliwości przyjęcia naszych kibiców na wodzisławskiej „Alei”, o czym piszemy tutaj.

Derbowo zagramy w sobotę, 30 września o 19:22, przy Bogumińskiej 8 w Wodzisławiu Śląskim. O planowanej relacji tekstowej i ewentualnej transmisji będziemy informować na bieżąco.