Aktualności
Do Częstochowy aby przedłużyć dobrą passe!
Przed nami ostatni wyjazd tej rundy i okazja do zdobycia kluczowych punktów przed zimową przerwą. W sobotę, 16 listopada, o godzinie 13:30 staniemy do walki z Victorią 1922 Częstochowa – zespołem, który jest tylko dwa punkty nad nami w tabeli. To spotkanie to dla nas szansa, by nie tylko umocnić swoją pozycję w górnej części ligi, ale także zbliżyć się do ścisłej czołówki, która pozostaje w naszym zasięgu.
Powrót na zwycięską ścieżkę
Zwycięstwo nad Przemszą Siewierz w poprzedniej kolejce tchnęło w nas nową energię. Pokonaliśmy ich 2:1, przełamując serię bez zwycięstw trwającą od początku października. Przez ten czas brakowało nam skuteczności, oraz cierpliwości (szczególnie w końcówkach ) by wygrywać mecze, które były na wyciągnięcie ręki. W ostatnim spotkaniu jednak pokazaliśmy, że możemy dominować i skutecznie kończyć akcje, a Kamil Spratek szczególnie wyróżnił się formą. Nasza defensywa także skupiła się na minimalizowaniu ryzyka i choć jeszcze musimy popracować nad zachowaniem czystego konta, to wygrana z Przemszą pokazała, że wracamy na właściwe tory.
Mamy teraz dwa mecze do końca tej rundy i pełne skupienie na celu – zakończyć jesień z przytupem i zgarnąć maksymalną liczbę punktów. Oba starcia, z Victorią i później z rezerwami GKS Tychy, mogą dać nam nie tylko dobry wynik, ale także pozwolić na śmielsze patrzenie w przyszłość. Do podium dzielą nas raptem 4 punkty – czołówka jest naprawdę blisko, a zdobycie pełnej puli może nas wyraźnie przybliżyć do pierwszej trójki.
Przeciwnik: Victoria 1922 Częstochowa
Victoria Częstochowa, z którą przyjdzie nam się zmierzyć w sobotę, to solidny zespół zajmujący obecnie 4. miejsce w tabeli. Mają na koncie 29 punktów po 17 kolejkach, przy 9 zwycięstwach, 2 remisach i 6 porażkach. Ostatni mecz zakończyli mocnym akcentem – zwycięstwem 2:0 nad rezerwami Piasta Gliwice, co tylko potwierdza ich dobrą formę. Victoria z pewnością ma apetyt na utrzymanie swojej pozycji w czołówce i będzie walczyć do końca, by nie oddać punktów przed własną publicznością.
Historia rywalizacji
To już piąte spotkanie między ROW 1964 Rybnik a Victorią 1922 Częstochowa, a dotychczasowa historia pokazuje, że zawsze mamy ze sobą wyrównane i emocjonujące mecze. W sezonie 2010/2011 odnieśliśmy pamiętne zwycięstwo 2:0 w Częstochowie, pokazując siłę i determinację na wyjeździe, a rewanż na własnym boisku zakończył się zaciętym remisem 2:2. Poprzednie spotkania nie należały do najłatwiejszych, jednak podróżując myślami do tamtych lat, widzimy, że rywalizacja ta zawsze motywowała nas do dawania z siebie maksimum.
Z Victorią rywalizujemy nie tylko o punkty, ale też o prestiż i dumę z dobrze rozegranego meczu. Teraz, stojąc przed nowym wyzwaniem, chcemy przypomnieć, że ROW potrafi walczyć o każdy centymetr boiska, nawet gdy gra toczy się na terenie przeciwnika.
Sytuacja w tabeli
Obecna sytuacja w I Lidze Śląskiej sprawia, że każdy punkt jest teraz na wagę złota. Na czele tabeli znajduje się Raków Częstochowa II z 38 punktami, a tuż za nim plasuje się Rozwój Katowice z 36 punktami. Sparta Katowice, obecnie na trzecim miejscu, ma 31 punktów – i to właśnie ta lokata jest naszym celem, do którego brakuje nam raptem 4 punktów. Victoria, nasz sobotni przeciwnik, zgromadziła 29 punktów, co stawia ich na czwartym miejscu, a tuż za nimi są rezerwy Piasta Gliwice, Polonia Łaziska Górne i my z dorobkiem 27 punktów.
Zwycięstwo w Częstochowie pozwoliłoby nam nie tylko awansować wyżej, ale także mocno zbliżyć się do podium. Jest to więc mecz o wielką stawkę, który może znacząco wpłynąć na układ sił w tabeli przed zimową przerwą. W końcówce rundy każdy punkt będzie kluczowy, a my mamy nadzieję, że sobotni mecz to początek nowej, zwycięskiej serii.
Nasze cele na ostatnie mecze
Przed nami jasny cel: zakończyć rundę w najlepszy możliwy sposób, pokazując naszą determinację i siłę jako zespół. Z meczu na mecz podnosimy poprzeczkę, a sobotnie starcie z Victorią jest kolejnym krokiem na drodze do ścisłej czołówki. Liczymy na wasze wsparcie i jesteśmy pewni, że z waszym dopingiem na trybunach damy z siebie wszystko. Wróćmy z Częstochowy z pełnym pakietem punktów i radością z dobrze rozegranego meczu!
Najbliższy mecz
Ostatni mecz
Popularne
Festiwal niewykorzystanych sytuacji w pełnym deszczu
Środowe derby są czymś niewątpliwie długo wyczekiwanym zarówno w Rybniku jak i Wodzisławiu. Świadczą o tym nie tylko atmosfera, ale też wykupienie wszystkich dostępnych biletów kilka dni przed meczem.
Zielono-czarni rozpoczęli sezon derbowym zwycięstwem i trzema punktami. Mamy więc zakładane dwa w jednym!
Błędy w obronie i brak skuteczności zmorą ROWu.. Gwarek ciągle niepokonany w bezpośrednich starciach