Aktualności

Co by nie powiedzieć, sierpień na pewno możemy określić mianem małego “rollercoastera”, w końcu od dobrego startu w Ustroniu przeszliśmy do domowej porażki z mocno wzmocnionymi zawodnikami I-szego zespołu rezerwami GKS-u Tychy. Niedosyt przyniósł wyjazdowy remis z LKS-em Tworków, a nastrojów nie poprawiła domowa przegrana z rezerwami Rekordu. Sierpień to też główny “rozdział” okienka transferowego, więc winni jesteśmy również rozliczenie kadrowe.

Odczarować Gliwicką

W drugiej kolejce ROW przegrał u siebie 0:6 z GKS-em II Tychy i choć rozmiary porażki są dość duże, nadmienić warto skład rezerw tyszan, w którym ujrzeć mogliśmy zawodników swego czasu lidera zaplecza ekstraklasy. Nie mówimy tylko o “ławkowiczach”, bo w meczu na Gliwickiej wystąpili też Rumin i Niewiarowski, którzy mają już dorobek bramkowy w Fortuna 1-szej lidze.

Ostatnia sierpniowa potyczka, z rezerwami Rekordu, miała dla rybniczan o wiele większy potencjał. To zielono-czarni przez większość meczu prowadzili grę i to mimo dwóch szybkich ciosów z kontry, które zadali bielszczanie. Kontakt pozwoliło nawiązać trafienie Jamesa, a ROW miał kilka stuprocentowych sytuacji, ale piłka zatrzymywała się na słupku, poprzeczce albo bramkarzu rywali. “Nie wykorzystane okazje lubią się mścić”, w końcówce meczu zaraz po nietrafionej setce rybniczan wynik na 1:3 ustalił dobrze dysponowany w tym meczu napastnik gości. 

Po dwóch dotychczasowych meczach na Gliwickiej na pewno będziemy szukać odkucia i "odczarowania własnego boiska" w domowym meczu z MKS-em Lędziny w połowie września i mamy nadzieję, że uda się to zrobić jak najszybciej.

Solidne wyjazdy

Choć na razie domowa forma zielono-czarnych stoi pod znakiem zapytania, za sobą mamy przecież dopiero 4 kolejki zmagań, tak na wyjazdach spisujemy się co najmniej solidnie. Wyjazdowa wygrana z Kuźnią (2:1) w pierwszej kolejce, a potem remis z LKS-em Tworków (3:3) napawają lekkim optymizmem przed wrześniem, w trakcie którego na wyjeździe zagramy 4 razy (z wszystkich 6-ściu wrześniowych meczów). 

Zmagania pucharowe

W sierpniu w ramach Pucharu Polski na szczeblu rybnickiego podokręgu zagraliśmy tylko raz, dopełniając formalności i wygrywając w Radlinie z rezerwami tamtejszego Górnika 0:7.

Obowiązkiem dla rybniczan jest też wygrana we wrześniowym meczu II rundy, z Baranowicami występującymi w rybnickiej A klasie.

Roszady kadrowe

Mówić o zmianach kadrowych w ROW-ie jako o dużych zmianach to jak nic nie mówić. Kadra rybniczan uległa gruntownym zmianom.

Z klubu odeszli: Barczyk, Byzdra, Chruszcz, Cywka, Hadam, Juraszczyk, Krakowczyk, Krotofil, Kuzior, Musiatowicz, Piekorz, Skrzyniarz, Sobik, Tomaszewski, Wandzel, Warmiński i Wiora. 

Zastąpili ich: Bębenek, Brzeziński, Dziedzic, Fijoł, Guziuk, James, Kuczera, Machnica, Piejak, Porembski, Pryka, Stanny, Tomasik i Włodarczyk.

W barwach ROW-u jak w poprzednim tak i w tym sezonie zobaczymy Jana Janika, Szymona Balcera, Pawła Chłodka, Pawła Mandrysza, Mateusza Papieroka, Kacpra Piekarskiego, Fabiana Pielorza i Kasjana Szewieczka.

Kilka słów od Trenera

O zdanie podsumowania poprosiliśmy też Trenera zielono-czarnych, Dawida Jóźwiaka:

Zarówno lipiec jak i sierpień dla mnie oraz dla klubu to bardzo ciężkie 2 miesiące. Zmian w drużynie bardzo dużo, skupiliśmy się najpierw na znalezieniu zawodników, którzy chcą grać w ROW Rybnik, a dopiero potem myślałem nad tym jak będziemy grać. Profile zawodników, których mam do dyspozycji zmusiły mnie do zmiany ustawienia i sposobu grania; czy z dobrym skutkiem? Sezon zweryfikuje. W klubie nie jest kolorowo i to wszyscy wiedzą. Nie mogliśmy mieć każdego, kogo chcemy i dlatego tez tyle osób odeszło. Szacunek dla kibiców, którzy zdecydowali się na ciężką walkę o ratowanie klubu, ja też swoją pracą staram się dołożyć cegiełkę do tego, aby klub nie tylko utrzymał się w IV lidze, ale istniał na mapie Polski. Mecze, które rozegraliśmy w sierpniu układały się różnie, ale nie boję się tego powiedzieć - w moim odczuciu mogliśmy mieć o 3 do 5 punktów więcej, bo zarówno z LKS-em Tworków jak i Rekordem II powinniśmy wywalczyć komplet punktów, a docelowo zdobyliśmy niestety tylko jeden. Przed nami wrzesień, rozgrywki ligowe i pucharowe. Mamy bardzo wąską kadrę, ale mimo to chcemy punktować jak najwięcej w lidze jak i zajść jak najdalej w rozgrywkach Pucharu Polski. Nie tylko żeby zobaczyć efekty ciężkiej pracy na treningach, ale także by odwdzięczyć się kibicom za fantastyczne wsparcie w każdym meczu.

Wszystkim zaangażowanym w sierpniową akcję cegiełkową serdecznie dziękujemy. Przed nami wrzesień, w którym niezmiennie walczymy! Zachęcamy do wspierania zielono-czarnych zarówno w meczach domowych jak i wyjazdowych.